Zbliżyłam się do Niall’a i go pocałowałam. Nie wiem dlaczego
to zrobiłam. Przecież obiecałam sobie, ze do niego nie wrócę. Wstałam z ławki i
ruszyłam w kierunku domu. Niall podbiegł do mnie i przytulił mnie.
- Dziękuje –powiedział .
Widziałam , ze był zmieszany. Chyba nie do końca wiedział o
co mi chodzi. Złapałam go za rękę . Uśmiechnął się i poszliśmy do domu.
Gdy weszliśmy do środka wszyscy popatrzyli na nas. Popatrzyłam na Niall’a który chwycił mnie za
ręke i przyciągnął do siebie. Wszyscy uśmiechnęli się.
- Ciesze się , że znów jesteście razem – powiedział Harry
Tylko Alice była niezadowolona.
- Ola chodź na chwilkę. Chcę z tobą porozmawiać –
powiedziała.
- O co chodzi ? – spytałam gdy byłyśmy już w kuchni.
-Cieszę się, że znów jesteś z Niall’em, ale myślałaś nad
tym? Nie pamiętasz jak jeszcze jakieś niecałe dwa miesiące temu przez niego
płakałaś? Nie pamiętasz co ci zrobił? – Alice była wyraźnie wkurzona.
- Alice posłuchaj.
Pamiętam co było dwa miesiące temu, ale z Niall’em jestem szczęśliwa. A
wtedy to… To nie była jego wina. Chłopcy mi wszystko wyjaśnili już wcześniej.-
powiedziałam
- I ty im wierzysz? –krzyknęła Alice
- Tak wierze- odpowiedziałam.
- No dobra. Ale jak on znów cię zrani przypomnę ci moje
słowa - powiedziała Alice po czym wyszła
z kuchni.
Oparłam się o blat i miałam ochotę płakać. Może Alice miała
rację.
Nagle do kuchni wszedł Niall.
- Coś się stało? – spytał.
- Alice chyba nie podoba się to , że jesteśmy razem –
odpowiedziałam
- Nie lubi mnie prawda?- spytał chłopak.
- Ona raczej boi się, że znów mnie zranisz czy coś – odpowiedziałam
Niall posmutniał. Przytulił mnie i powiedział :
- Nigdy więcej cię nie zranie
- Wiem- odpowiedziałam.
Wyszliśmy z kuchni.
Nina właczyła jakiś film.
Oglądaliśmy go gdy nagle zadzwonił telefon Liam’a.
- Halo. Tak. Rozumiem. – powiedział.
- Słuchajcie u nas w domu już wszystko naprawione , możemy
wracać-powiedział Liam.
- Oooooh. Tak szybko ? –powiedzieli Harry, Lou, Niall i
Zayn.
Poszli na górę i zaczęli się pakować. Pakowanie zajęło im 40 minut. Właściwie nie wiem czy można to
nazwać pakowaniem. To było raczej wpychanie rzeczy do walizki i modlenie się , żeby
się dopięła. Zayn wziął ze sobą najwięcej rzeczy więc chłopcy musieli skakać po
jego walizce , żeby to wszystko się zmieściło. Ostatecznie i tak niektóre
rzeczy wpakował do walizki Liam’a , który miał wszystko ładnie złożone.
- Możesz do nas wpaść wieczorem? –spytał mnie Niall.
- Jasne- odpowiedziałam.
Chłopcy poszli do siebie ,a ja , Nina i Alice wzięłyśmy się
za porządki. O 18 poszłam do chłopców.
- Pakujecie się? –
spytałam gdy zobaczyłam , że na ziemi lezy mnóstwo toreb i ubrań.
- Właśnie o tym chciałem pogadać. Wyjeżdżamy na 2 tygodnie-
powiedział Niall.
Znów wyjeżdżają. Bałam się, że jak wyjadą to Niall znów coś
zrobi.
- Nie martw się. Nic nie nawywijamy. Przypilnuję ich –powiedział
Liam. To mnie trochę uspokoiło bo wiedziałam, że Liam dotrzyma słowa. Był
najodpowiedzialniejszy z nich i zawsze ich pilnował i troszczył się jak o
własne dzieci.
Przesiedziałam z nimi cały wieczór.
- Muszę już iśc
-powiedziałam. Była 23 , a ciocia
kazała mi być w domu o 22.
- Będę tęsknił – powiedział Niall i przytulił mnie mocno.
Pożegnałam się z każdym z chłopców i wyszłam.
4 TYGODNIE PÓŹNIEJ
Chłopcy 2 tygodnie temu wrócili z trasy. Tak jak obiecał
Liam nic nie nawywijali. Z Niall’em układało mi się bardzo dobrze. Nikt poza moimi kuzynkami i chłopcami z 1D
nie wiedział , że jestem z Niall’em. Cała reszta myślała, że tylko się przyjaźnimy.
Oczywiście niektórym fanką chłopców nie podobało się to, że często gdzieś z nimi
wychodzę itp. Niektóre mi nawet groziły. Niall kazał mi się nimi nie przejmować
. Tak też robiłam. Po jakimś czasie groźby i wyzwiska ucichły. Tak przynajmniej
mi się wydawało dopóki nie przeczytałam czegoś na Twitterze …..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Taki tam krótki rozdział. Kolejną część dodam do środy. I znów dziękuje , że to czytacie . Mam nadzieję, że się podoba :)
xx
podoba, podoba ;) czekam niecierpliwie!
OdpowiedzUsuńCzy ty zawsze nas musisz zostawiać w takiej sytuacji .!??
OdpowiedzUsuńImagin świetny . Czekaam na kolejną część !
No nie... zawsze musisz tak kończyć@;)
OdpowiedzUsuńAle rozdział świetny;) Miło że dalej są razem:) ale mam nadzieje ze nic poważnego z twitterem:)Czeka na kolejne;P
w wolnej chwili zapraszam do mnie;*
http://foreveryoung-moments.blogspot.com/